„Największe brawa należą się autorowi scenariusza Robertowi Talarczykowi oraz czterem aktorkom, które grają tytułowe morderczynie. Dobrane są idealnie. Mamy tu kobiety doświadczone
i cierpiące, demoniczne wampy, wściekłe psychopatki i naiwne małolaty, którym osobiste historie nakazały popełnić zbrodnie. Publiczność przy okazji dowiaduje się czegoś ważnego o naturze kobiet, poznając ich ekstremalne uniesienia”.

Bronisław Tumiłowicz,
Przegląd