„Monsters” to przede wszystkim cztery wspaniałe śpiewające aktorki i cztery sceniczne indywidualności. Małgorzata Duda-Kozera potrafi rozbawić temperamentem i energią, Ewa Lorska dobrze sprawdza się w lirycznych balladach, a Dominika Łakomska, kiedy tylko może na chwilę zdjąć maskę kurwy-bogini, imponuje silnym głosem i celnymi interpretacjami utworów. Bezapelacyjnie najlepsza jest tu, i wokalnie, i aktorsko, Dorota Osińska.
Izabela Mikrut,
http://tu-czytam.blogspot.com