W spektaklu nie brakuje energii, dobrego humoru, nawiązania kontaktu z widzem i niebanalnych tekstów piosenek. Każda z nich stanowi celną pointę rozgrywanych scen, każda ma też swoją choreografię. W ostatniej piosence widzowie słyszą: „Jeden jest geniusz. Mistrzów ze trzech. Tysiące rzemieślników”. To podsumowanie wszystkich sytuacji, które miały miejsce podczas spektaklu na deskach Rampy. Na uwagę zasługują kostiumy aktorów zaprojektowane przez Monikę Wójcik.(…) Kreacja każdej postaci odzwierciedla jej dorobek artystyczny, charakter i losy.
Nasze miasto.pl