(…) Trwa edukacja Pippy, którą uczy jej matka Nanna, sławna rzymska kurtyzana z Antonią, matką chrzestną Pippy u boku. Uczennica jest pojętna, a nauczycielki biegłe w rzemiośle, toteż Pippa nader szybko zacznie władać umiejętnościami, które pozwolą jej kontynuować z sukcesem dzieło matki. Tak to mężczyznom na pohybel, bo zdradza ich skrywane grzeszne namiętności, a kobietom ku nauce (i przestrodze) powstał ten żartobliwy spektakl z piosenkami, grany w stylizowanych kostiumach i z mistrzowsko zaaranżowaną muzyką. Dobrej zabawy!

Tomasz Miłkowski,
    Przegląd