Przez podziemny świat, pełen postaci ożywianych kolejno bajek i naziemną rzeczywistość prowadzi też muzyka – autorstwa Piotra Rubika – od metalu, rapu po bardziej klasyczne motywy. Wpadająca w ucho, porywająca, w dużej ilości. W końcu to musical i rzeczywiście na swą nazwę zasługuje! Utwory tak śpiewane, że bez trudu można było zrozumieć całą treść (co czasem bywa problemem). Scenografia wysmakowana w swej prostocie – choć nie widać było w niej bogactwa to świetnie oddawała atmosferę bajkową. Z elementami multimedialnego pokazu (wyświetlane jak na ekranie elementy scenografii). Dzieci oglądały z zaciekawieniem, zwłaszcza, że mogły bez trudu odnaleźć powiązania z uczniowskim językiem, Harrym Potterem czy Larą Croft. (…).

Arkadiusz Lubowicki,
miasto dzieci.pl